Ja znów jestem chora. Jakieś paskudne przeziębienie się przyplątało, a dopiero dwa tygodnie temu pozbyłam się ostatniego choróbska ; ( W sobotę miałam iść na Przed Świtem i nie mam zamiaru zmieniać swoich planów.
Dziś kolejny post kulinarny, a dokładnie przepis na Makaron z brokułem i oliwkami . Ostatnimi czasy dużo gotuję, a zdjęcia moich potraw czekają w oddzielnym folderze na dodanie na bloga. Możecie się więc spodziewać sporej dawki smacznych i zdrowych przepisów ( niekoniecznie będą one dietetyczne, bo nie mam zamiaru się odchudzać, czasami mogę pójść nawet w drugim kierunku ; p ) .
Jak wiadomo makaron, jak i inne produkty skrobiowe ( ziemniaki, pieczywo, niektóre kasze itp ) zawiera sporo węglowodanów, które sprzyjają zwiększaniu masy ciała ; >
Brokuł zawiera substancję działające przeciwrakowo. Niestety większość nich jest tracona poprzez gotowanie. Zawierają tez dużo witaminy A. Oliwki bogate są w związki mineralne i witaminy .
Dobra starczy tej teorii, przejdźmy do przepisu ; )
• 150 - 200 g makaronu
• 1 brokuł
• 4 listki laurowe
• 18 zielonych oliwek bez pestek
• 1 ząbek czosnku
• zmielone migdałów
• 3 łyżki bułki tartej ( ja nie dodałam )
• sól i świeżo zmielony czarny pieprz
• masło
•ser żółty ( najlepiej Parmezan )
Gotować makaron w osolonej wodzie przez około 10 minut, aż będzie al dente. W międzyczasie pokroić brokuła na różyczki. Gotować wraz z listkami laurowymi, aż będzie al dente, oprószyć solą.W międzyczasie pokroić oliwki na plasterki, czosnek przecisnąć przez praskę. Rozgrzać masło na patelni razem z czosnkiem, następnie dodać zmielone migdały, chwilę razem podsmażyć, oliwki dodać pod koniec na 1 min. Odcedzić makaron, wymieszać na patelni z brokułami, oliwkami i zmielonymi migdałami. Doprawić solą oraz świeżo zmielonym czarnym pieprzem, serwować z tartym Parmezanem.
Smacznego ; >
Zainspirowałam się tym przepisem, lecz wprowadziłam parę modyfikacji ; )
Pozdrawiam cieplutko ; ]
pyszności! ;-)
OdpowiedzUsuńyumiii! <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
moje ukochane brokułki <3
OdpowiedzUsuńMnie siostra jakoś zraziła do tego dania:(. Nie posoliła niczego i od tamtej pory mam awersje :<.
OdpowiedzUsuńuwielbiam brokuły<3
OdpowiedzUsuńZdrowiej:)
To teraz ale sobie narobiłam ochoty na takie pyszne jedzenie :) w szczególności, że uwielbiam brokuły!
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję i pozdrawiam :)
jestem uzależniona od brokułów, jem je na okrągło ;) z makaronem, na kanapce, z jogurtem naturalnym , serkiem wiejskim łaaa ;) idzie zima i brokuła nie może zabraknąć!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Piękny nagłówek ;)
OdpowiedzUsuńP.s. Jak możesz to wyłącz weryfikację obrazkową, ona jest uciążliwa dla komentatorów.
Już wyłączyłam ; 3 Nawet nie zwróciłam uwago, że mam to włączone. Też tego nie cierpię ; p
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda. Mam nadzieję, że kiedyś mnie poczęstujesz :D
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia ;*
Uwielbiam makaron z brokułami :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam makarony w takiej postaci! ;d
OdpowiedzUsuńNie cierpię oliwek, a brokuły kocham z makaronem:D
OdpowiedzUsuńa widzisz:) u ciebie też klasycznie, smacznie i prosto:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny
i zapraszam częściej
A.
mnie też dopadło jakieś przeziębienie paskudne. i chciałabym by mi ktoś ugotował taki makaron :-)
OdpowiedzUsuńMakaron, ulubiony z każdym dodatkiem ;)
OdpowiedzUsuńpychotka.... muszę zrobić taki z brokułem :)
OdpowiedzUsuńczy to kwitnąca czereśnia w nagłówku? :)
OdpowiedzUsuńmakaron z brokułami pychotka!
tak, to kwitnąca czereśnia ; D
Usuńmniam !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*
http://mish-mash-wardrobe.blogspot.com
Brokuły i makaon to fajne połączenie, tyle że oliwek już nie lubię ;p
OdpowiedzUsuńodjęłabym oliwki, bo ich nie znoszę
OdpowiedzUsuńjak to pysznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuń